Próbowałem użyć w innym mieście i się nie udało - być może właśnie z tego powodu.
W przyszłym tygodniu spróbuję zastosować w jednym z miast wymienionych.
Polacy zużywają pewną określoną ilość towarów supermarketowych. Zakupy codzienne 40mln Polaków muszą być obsłużone przez kilkaset tysięcy sprzedawców (kasjerów/doradców), do tego dodatkowe rzesze rolników i producentów. To my - konsumenci dajemy im pracę i wypłacamy pensję (w każdym zakupie, jakiś ułamek marży idzie dla tego szarego ludu).
Oni muszą od nas dostać tyle, by wyżyć - jeśli im tego nie zapewnimy, to zbiednieją i wyjadą za granicę.
Pojawienie się LIDLa nie spowodowało więc "powstania nowych miejsc pracy", a jedynie bankructwo kilku(dziesięciu) tysięcy drobnych sklepikarzy zarabiających po 3tys/mies, i zatrudnienie podobnej liczby kasjerów zarabiających połowę tego + zubożenie producentów, którzy straciwszy wielu odbiorców, musieli podporządkować się cenowemu dyktatowi LIDLA, sprzedając mu za ceny, które też ledwo pozwalają im i ich pracownikom wyżyć.
Zyskał na tym ów nowy pośrednik (LIDL, czyli rzesza Niemców zarządzająca koncernem).
Pozornie zyskaliśmy też my, bo płacimy niższe ceny - ale to tylko pozór.
Prawda jest taka, że skoro zubożyłem kilkanaście procent społeczeństwa kosztem Niemców, to ci zubożeni zubożą też mnie. No bo z ich drobnych pensji, nie będzie ich stać, by kupić to, co ja sprzedaję*
*obojętne co to jest. Jeśli jestem szewcem, oni kupią tańsze buty. Jeśli jestem księdzem, dadzą mniej na tacę. Jeśli jestem doradcą/adwokatem, to też nie będzie ich na moje usługi stać. Jeśli jestem nauczycielem/lekarzem/urzędnikiem/policjantem... też muszę się spodziewać cięcia płac, bo zubożenie tych kilkunastu % społeczeństwa = niższe wpływy do budżetu państwa.
Przypomnę, że ich kosztem wzbogacili się Niemcy, którzy teraz te pieniądze wydadzą u siebie - na swoich szewców, księży, doradców, adwokatów i podatki (a więc pensje nauczycieli, lekarzy, urzędników, policjantów).
Miejsce produkcji to jedno - oczywiście jasne, że daje zarobić minimalną pensję wyzyskiwanym kasjerom i producentom. Wielomilionowe zyski odpływają jednak do niemieckich multimilionerów.
Proponuję poczytać o zgubnym wpływie takich dyskontów na gospodarkę:
http://www.wzz.org.pl/posty/system-lidl-a-spirala-ubostwa
*oczywiście jest to tekst jednostronny, ale daje pewien obraz.
Promocja z tego była faktycznie średnio elegancka i miałem opory.
Z drugiej jednak strony, dobrze, że troszkę ograniczyliście zyski i renomę niemieckiego koncernu, niszczącego polskich przedsiębiorców.
Na pohybel!
Mogą przecież powiedzieć, że zwroty są za żel, a nie za deodorant, więc za zestaw nie mogą oddać. A biorąc pod uwagę Twój powyższy argument, mogą powiedzieć, że nie mogą też oddać połowy środków np.
Cóż, zobaczymy. Sam też właśnie kupiłem ten zestaw - dzięki za cynk.
O czym mówimy? :p
Ja zrozumiałem, że mogę dostać upust 15% na zakup GROUPONA, jeśli wpiszę w Grouponie kod "PAYBACK" - to mi nie działa.
A jak przejść na Groupona z PAYBACK.pl, tego nie wiem. Nie mam takiego e-kuponu, jeśli o to chodzi.
Czy komuś coś ptaszki nie ćwierkały o ponownym rychłym pojawieniu się tej cyklicznej okazji?
I drugie pytanie: Można skorzystać z takiego kodu, jednocześnie płacąc częściowo środkami uzyskanymi z poleceń GROUPON.pl?
Jesteś pewien, że dostaniesz zwrot za dwupak?
Nie doczytałem w regulaminie, jak to jest:
-czy dostanę zwrot za jeden żel (ale max 17,89)
-czy może za dowolną ilość żeli (ale max 17,89)
Jakieś konkretne rodzaje żelu, czy wszystkie żele DOVE, bez względu na rodzaj i wielkość?
obawiam się, że może być ciężko, ale nie wiem.
Ja kupiłem sobie kilka sztuk bielizny - wydaje mi się, że opłacalnie.
Nie jest to może okazja, żeby zarobić, ale na pewno można sobie kupić coś przydatnego bardzo tanio - np bokserki, albo inne majtki:p
Ja też nadal widzą wszystkie kupony po 1k pkt PAYBACK
Uzyskałem bon na darmową dostawę w BonPrix. Opisuję to w swoim pierwszym na mamokazje.pl wpisie (proud), o tu:
http://mamokazje.pl/okazja/3773/+1000-pkt-payback-w-bonprix-i-darmowa-dostawa
W przyszłym tygodniu spróbuję zastosować w jednym z miast wymienionych.